Bad Marienberg 2012


MIĘDZYNARODOWE SEMINARIUM MŁODZIEŻY

BAD MARIENBERG, 06-13.05.2012

TEMAT: DIALOG MIĘDZY GENERACJAMI

KRAJE UCZESTNICZĄCE: LITWA, NIEMCY, POLSKA, TURCJA, WĘGRY
 
 
07.05.2012r. – poniedziałek – „Przełamanie lodów”

Godzina 9.00, wejście, pierwszy kontakt. Kazali nam zdjąć buty, wejść na krzesła i ustawić się w kolejności alfabetycznej według naszych imion. Tak wyglądało zapoznanie. Trzeba przyznać – oryginalnie. Po obiedzie podzielono nas na międzynarodowe grupy, z których każda otrzymała laptop, GPS i kamerę. W mieście, w przydrożnych murach, okolicznych parkach, czy skałach ukryte były pendrivy, a za pomocą powyższego sprzętu musieliśmy je odnaleźć i wykonać prezentowane przez nie zadania. W ten sposób poznaliśmy Bad Marienberg oraz spróbowaliśmy swoich sił w obcym języku.

 

08.05.2012r. – wtorek – „Moja babcia i mój dziadek oraz kilka słów o każdym z nas”

Zaraz po śniadaniu zajęliśmy się prezentacjami na temat starszego pokolenia w Polsce, Niemczech, Turcji, na Węgrzech i Litwie. Nie kto inny, jak sami staruszkowie, potrafią najlepiej opisać swoje życie, więc nasi kreatywni prowadzący zaprosili ich do nas na wspólne zajęcia. Ku naszemu zdziwieniu, jedna, blisko 70-letnia pani, płynnie mówiła po angielsku. Pierwsza część dnia dosyć oficjalna, wieczorem za to dużo śmiechu; rozmawialiśmy o życiu w naszych krajach. Każda nacja zachwyciła czymś innym, gwoździem programu był jednak polski hymn na EURO 2012.

 

09.05.2012r. – środa – „Młodzi i starzy znowu razem”

Znowu grupy międzynarodowe, znowu starsi ludzie – idzie nam coraz lepiej. Pracowaliśmy na wybrany przez siebie temat. Jeden z zespołów musiał zmierzyć się z dwudziestoma kilogramami jabłek, z których (teoretycznie) miał powstać mus. Jak im wyszło nikt nie miał odwagi ocenić. Dzień oceniamy na mocne 5+.

 

10.05.2012r. – czwartek – „Spanie, zwiedzanie i jeszcze raz zakupy”

Po bardzo pracowitych trzech dniach  czas na relaks. Wspólnie z prowadzącymi, wychowawcami i kolegami z innych narodowości pojechaliśmy do znanego niemieckiego miasta Köln. Zwiedziliśmy przepiękną, zadziwiających rozmiarów Katedrę Św. Piotra i Najświętszej Marii Panny – najważniejszy kościół Kolonii, którego budowa trwała ponad 600 lat. Spędziliśmy tam cały dzień i absolutnie nikt nie narzekał na nadmiar pieniędzy.

 

11.05.2012r. – piątek – „Chill out”

Zaraz po śniadaniu, prowadzące – Karola i Natalia, zaproponowały nam gry i zabawy, które miały na celu nas obudzić, po bardzo długiej nocy. Po „rozgrzewce” oglądaliśmy filmy i zdjęcia z dnia poprzedniego, a każda grupa opowiadała o swoich wrażeniach ze wspólnej pracy z seniorami. Wieczorem nadszedł czas upragnionego TALENTSHOW. Uczestnicy zaprezentowali się chyba w każdej możliwej dziedzinie, furorę zrobił jednak występ chłopców z Turcji pod hasłem: „jak (nie) być nudnym”.  Oprócz tego, mieliśmy okazję obejrzeć sztuki
walki, taniec, utwory muzyczne i sztuki teatralne.

 

12.05.2012r. – sobota – „Stół z powyłamywanymi nogami?”

Sobota minęła bardzo szybko. Każda narodowość wymyśliła ciekawy sposób na przedstawienie (i nauczenie) kilku zwrotów ze swojego ojczystego języka. Naszym przyjaciołom najbardziej w pamięci utkwiło zdanie: „daj mi buziaczka”, nam – „ǎs nesuprantu”(lit.), co w wolnym tłumaczeniu oznacza: „nie rozumiem”. Przed kolacją odbyło się podsumowanie tygodnia, nagrodzenie zwycięzców oraz wyrażenie swojej opinii na temat całego tygodnia. Gdy zgasły światła rozpoczęła się pożegnalna impreza.

 

13.05.2012r. – niedziela – „To już jest koniec”

Ostatnie wspólne śniadanie, pożegnania, wymiany adresów i odjazd. Dla nas wszystkich była to niesamowita przygoda, z której wyciągnięte wnioski przydadzą nam się w życiu. Więcej dokumentacji z wyjazdu, prezentuje blog, który wspólnie tworzyliśmy:


< < Powrót do listy wpisów