O wyjątkowej akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. W lipcu br. grupa wolontariuszy z ZSOiZ oraz Aleksandra Siembida z II Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu wyjechali na Ukrainę w celu uporządkowania cmentarza w Sieniawie koło Zbaraża. Uczniowie z Bolesławca ponownie ratowali polskie nekropolie na kresach.
Akcja trwa nadal. Uczniowie II LO przeprowadzili kwestę na cmentarzu komunalnym na rzecz renowacji kresowych mogił. – Młodzież bardzo zaangażowała się w to przedsięwzięcie, a ludzie okazali się bardzo ofiarni. Puszki z pieniędzmi były bardzo ciężkie – opowiada Małgorzata Matyjaszczuk, nauczycielka języka polskiego i koordynatorka akcji z ramienia II Liceum Ogólnokształcącego. – Ale to nie znaczy, że zebraliśmy same monety, wrzucano też dużo banknotów. W ciągu dwóch dni zebraliśmy ponad 1000 zł.
Co więcej, licealiści zebrali też ponad 140 zniczy, które zostały już przekazaneBarbarze Smoleńskiej, koordynatorce przedsięwzięcia z ramienia Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. Odbędzie się również zbiórka artykułów żywnościowych, szkolnych, zabawek i książek. Warto też dodać, że młodzież z „dwójki” chce oficjalnie objąć opiekę nad bolesławiecką nekropolią.
– Chciałabym pochwalić naszych uczniów za patriotyczną postawę, nie każdy byłby w stanie poświęcić dzień wolny od szkoły na taki cel – podkreśla Małgorzata Matyjaszczuk.
– W czasie kwesty poznaliśmy wielu ludzi, podchodzili do nas sybiracy, a także osoby, których krewni zostali pochowani na kresach. Na pewno poszerzyliśmy swoją wiedzę historyczną – opowiada Jadwiga Raczko z II e. – Interesuję się historią, uważam, że jest ona bardzo ważna, zarówno dla młodych, jak i dla starszego pokolenia. I to my będziemy strażnikami historii, kiedy osób starszych zabraknie – dodaje Justyna Daniłko. – Uwielbiam i historię, i ideę wolontariatu. Gdy tylko dowiedziałem się o tym przedsięwzięciu, łączącym obie te rzeczy, stwierdziłem, że muszę wziąć w nim udział – dopowiada Marek Roszkowski z I c.
Wśród kwestujących znaleźli się dwaj harcerze z bolesławieckiego Hufca ZHP. – W ten sposób promowaliśmy także harcerstwo – przyznaje Beniamin Marek. – To ważna akcja. Ci ludzie kiedyś bardzo przysłużyli się nam, teraz mamy okazję się im odwdzięczyć – dodaje Krzysztof Wojda.
– Dziękuję wam za zaangażowanie w tę akcję, jestem z was naprawdę dumny – powiedział do uczniów Mirosław Sakowski, dyrektor II LO. – Mam nadzieję, że jest to dopiero pierwszy krok, który pozwoli wam mocniej włączyć się w to przedsięwzięcie. I nie chodzi tutaj tylko o groby na kresach. Trzeba tam też pomóc młodym ludziom, którzy mają polskie korzenie i którzy chcą się uczyć naszego języka. A brakuje im wszystkiego, począwszy od książek i zeszytów.
