Z okazji 31 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Janusza Korczaka w Bolesławcu miała miejsce debata oksfordzka. Poprowadził jąRafał Sapeta, szef Samorządu Uczniowskiego. – Po raz pierwszy zastosowaliśmy tę formułę – mówi Barbara Sykulska, nauczycielka historii i organizatorka debaty.
Pomysłodawcą wydarzenia był uczeń Krystian Fecyk. Debacie poświęconej łamaniu praw człowieka w stanie wojennym przysłuchiwali się drugo- i trzecioklasiści oraz zaproszeni goście: Ryszard Łoś, Antonina Zenona Dutkowska oraz Zbigniew Razik, działacze NSZZ „Solidarność”.
– Polska w latach 1945-1989 nie była krajem niepodległym, a stan wojenny był wprowadzony nieprawnie – podkreślił Ryszard Łoś. I zaapelował do młodzieży: – Docierajcie do źródeł. Ja mam w domu książki Jaruzelskiego i Kiszczaka, i to nie dlatego, że ich uwielbiam. Po prostu chciałem się dowiedzieć, w jaki sposób ci ludzie rozumowali. Co ważne, wszędzie na świecie coraz większą rolę odgrywa ruch młodzieży. Wy możecie wywierać nacisk na rządzących, oni obecnie nie liczą się już z ludźmi 60- i 70-letnimi.
W podobnym tonie wypowiedziała się Antonina Zenona Dutkowska: – Stan wojenny wprowadzony został nie przez rząd, lecz przez juntę wojskową. Pamiętam, kiedy w latach 80. do mojego zakładu przyszli ludzie z WRON i zaczęli mi grozić palcem. Byłam zupełnie zaskoczona. Powiedziałam do nich: wy, wojskowi, jesteście po to, aby bronić kraju przed wrogiem, a nie po to, aby walczyć z polskim narodem, a zwłaszcza z kobietami.
Spotkanie podsumował Mirosław Sakowski, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego. – Mam nadzieję, że po tej debacie nikt nie wyjdzie stąd przekonany, że wprowadzenie stanu wojennego to był dobry krok – powiedział. I zwrócił się do uczniów: – Macie być dumni z faktu, że Polska jako pierwszy kraj uwolniła się spod wpływu ZSRR.
– Uważam, że ta debata była bardzo trafionym pomysłem – stwierdziła w rozmowie z „ii” Magdalena Brzana z zespołu miłośników historii, który zorganizował m.in. obchody Miesiąca Pamięci Narodowej i Patriotyzmu w II LO. – Nie możemy zapominać o historii naszych rodziców i dziadków.
